Bezpieczeństwo
Przed wyjściem w rejs
Należy ustalić kto umie pływać. Mimo, że w obliczu nowych przepisów karta pływacka jako dokument nie istnieje, to osoby gorzej utrzymujące się na powierzchni powinny cały czas mieć na sobie kamizelki ratunkowe.
Za ewentualny wypadek odpowiada prowadzący jacht, i choćby dlatego kapitan ma prawo żądać założenia kapoka, kiedy uzna to za stosowne. Prowadzący jacht informuje i przeszkala załogę o postępowaniu w razie wypadku, wypadnięcia za burtę, omawia podstawowe manewry. Wszystkie rzeczy znajdujące się na pokładzie powinny być tak umocowane, aby nie wypadły za burtę, ale w taki sposób aby nie utrudniały poruszania się po jachcie. Ważne, żeby środki ratunkowe były na wierzchu do natychmiastowego użycia. Jeśli chodzi o ubranie, to ważne, żeby się nie przechłodzić, nie przegrzać i nie zmoczyć. Pogoda lubi płatać figle, dlatego powinno się mieć pod ręką coś ciepłego i suchy sztormiak. Pogoda panująca w porcie jest diametralnie różna od tej na wodzie. Na wodzie zawsze wiatr wieje mocniej, fale częściej chlapią, jest trzy razy zimniej niż na lądzie.
W czasie upałów konieczne jest nakrycie głowy.
Podczas żeglowania
Poruszaj się ostrożnie - przy przechyle i kołysaniu ryzyko poślizgnięcia wielokrotnie się zwiększa. Pamiętaj o zasadzie "jedna ręka dla jachtu, druga dla ciebie". Nie wystawiaj rąk, ani innych części ciała za burtę, jakiekolwiek zderzenie może je poważnie uszkodzić. Dość istotnym warunkiem zabezpieczenie przed wywrotką jest klar na pokładzie (w szczególności w linach). Obserwuj pogodę i jej zmiany. W przypadku znacznego pogorszenia się pogody lepiej przeczekać kryzys w pobliżu brzegu. Nie ryzykuj sztormowania, jeśli nie masz pewności, że ci się uda. Wszystkie usterki i awarie usuwaj zaraz po zauważeniu. Nie odwlekaj tego na później - w sytuacji kiedy zajdzie potrzeba użycie zepsutego sprzętu może już nie być czasu na naprawy...
Przy manewrach portowych
Podczas podchodzenie do kei nigdy nie skacz z cumę w ręku. Zaplątanie dłoni w linę skończy się kąpielą, uderzeniem w kant nabrzeża, wyhamowaniem jachtu na własnym grzbiecie lub wszystkim naraz. Nie skacz na ląd ze znacznej odległości. Burta oraz pokład jachtu są najczęściej wilgotne i nie zapewniają właściwej przyczepności. Zadaniem sternika jest tak podejść do kei, aby człowiek obsługujący cumy mógł bezpiecznie zejść na ląd. W sytuacjach awaryjnych nie odpychaj się rękami od sąsiednich jachtów. Jeżeli już musisz to robić, to użyj do tego bosaka lub odbijaczy, nie bądź nadgorliwy - lepiej strzaskać listwę odbojową niż kończynę. Podczas odchodzenia od kei pamiętaj, że człowiek wypychający jacht na wodę musi jeszcze na niego wrócić.